Automobilklub Wielkopolski

Delegatura Mosina Automobilklubu Wielkopolski brała udział w organizacji IV Zlotu Zabytkowych Samów. Zapraszamy od fotorelacji z imprezy.

foto by Gosia

10 sierpnia 2014 roku podczas organizowanego przez Mosiński Ośrodek Kultury oraz Mosińskie Stowarzyszenie Kulturalno - Oświatowe "X Szeroko na Wąskiej” Delegatura Mosina zbudowała swoje miasteczko. Odwiedzający mogli przekonać się jak wygląda dachowanie od środka, skorzystać z symulatora zderzeń, alko i narkogogli. Na najmłodszych czekały  tor wyścigowy oraz liczne atrakcje i konkursy z nagrodami prowadzone przez profesjonalne animatorki.

Można było też podziwiać przepiękne auta – zabytkowe Mercedesa i BMW oraz wyścigowe Porsche. Wszystko przy dźwiękach muzyki na żywo, w wykonaniu Huberta Gajewskiego i Marka Kamińskiego.

foto by mmi 

 foto by Mary Michaelson

Partnerami miasteczka byli:

Specjalne podziękowania dla panów Grzegorza Ziółkowskiego i Mirosława Warszty za udostępnienie zabytkowych samochodów. 

52. Nocna Jazda Konkursowa

WIĘCEJ INFORMACJI

Czaplinek – urocze miasteczko na Pojezierzu Drawskim. Cudowne miejsce na weekendowy wypad
z rodzinką. Rajd samochodowy w Czaplinku? Dlaczego nie?! ;) 
W niedzielę, 19.07.2015r na rynku czaplineckim zebrały się załogi chcące wziąć udział w II Czaplineckim Rajdzie Turystycznym.  Wśród nich trzy załogi z Automobilklubu Wielkopolski Delegatury Mosina: Ewa i Mariusz Parysek, Ewa i Krzysztof Szukała oraz nasza załoga w składzie Ania, Olka i Tomek Sudoł. Z uwagi na fakt, iż walka odbywała się w dwóch kategoriach, roczniki aut rozciągały się od 1960r do 2007r. W grupie klasyków walczyły auta wyprodukowane do 1989r. Naszemu Koliberkowi jeszcze trochę brakuje do klasyka, więc wystartował w grupie aut współczesnych J. Łącznie na starcie stanęło 40 załóg. Po krótkiej odprawie na rynku ustawił się sznur mechanicznych rumaków gotowych do walki na trasie. Każdy startował po podniesieniu flagi przez Pana Burmistrza Czaplinka i wcześniejszym sprawdzeniu trzeźwości kierowcy ;) Trasa złożona była
z trzech odcinków o łącznej długości prawie 145km. Odcinek pierwszy zakończył się w miejscu,
 o którym słyszałam wiele, ale nigdy nie miałam okazji go zobaczyć  - Borne Sulinowo, miasteczko
z historią. W 1945r, po opuszczeniu Bornego przez żołnierzy niemieckich,  zadomowiła się tu Armia Czerwona. Wojsko Armii (ok.15.000 żołnierzy) opuściło to miasteczko dopiero w październiku 1992r. Abyśmy lepiej wczuli się w historię miasta, organizatorzy zaprosili nas na obiad do Caffe Sasza. Zostaliśmy powitani przez właścicielkę – p.Wierę. Jej mąż - Oleksandr Pliven (od zdrobnienia jego imienia wzięła nazwę restauracja) – pełnił tu niegdyś rolę fotografa garnizonowego, dokumentując życie żołnierzy Armii Czerwonej. Na obiad zaserwowano nam przepyszne rosyjskie pielmieni. Posileni, wystartowaliśmy do kolejnego etapu. Wcześniej jednak polecono nam rozwiązanie rebusu, z którym mój kierowca - miłośnik starych polskich komedii – poradził sobie w błyskawicznym tempie J. Odcinek drugi pokonywaliśmy w strugach deszczu. Mimo kropli na szybach nadal jednak zachwycaliśmy się pięknem otaczającej nas przyrody. Bociany i żurawie dumnie kroczyły po mokrych łąkach. Zieleń lasów, na tle sinego nieba, nadal działała kojąco na całą naszą załogę (do tego stopnia, że balas na tylnej kanapie przespał większość trasy). Dotarliśmy do Zamku Drahim. Zamek ten został zbudowany prawdopodobnie ok.1291 roku przez zakon rycerski templariuszy. Poczęstowano nas ciepłą kiełbaską i kaszanką z grilla (choć w tak deszczową pogodę bardziej na miejscu byłyby nalewki stojące na dziedzińcu J ). Męska część naszej załogi wykazała się umiejętnością wbijania gwoździ.
 I dalej w drogę. Ostatni odcinek był już właściwie dojazdówką do próby SZ i dalej do mety. Po próbie jeszcze test BRD, który przysporzył  nam niemało problemów (teraz już wiem, że dla aut zabytkowych przegląd techniczny nie jest wymagany). Meta rajdu znajdowała się dokładnie tam, gdzie start, czyli na rynku w Czaplinku. Ciemne chmury nie odstraszyły przechodniów, którzy przyszli tu podziwiać piękno zabytkowych aut. Po godzinie 18.00 nadeszła chwila ogłoszenia zwycięzców i wręczenia nagród. Nieskromnie się pochwalę, że otrzymałam nagrodę za najładniejsze rajdowe foto J. Załogi mosińskie klasyfikowane były w kategorii pojazdów współczesnych. Ewa i Mariusz Paryskowie zajęli miejsce 6,  Ewa i Krzysztof Szukała miejsce 7, a my (po drobnym zamieszaniu z wynikami) znaleźliśmy się na najwyższym miejscu podium.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy organizatorom za trud włożony w organizację tak świetnej imprezy i za możliwość  zobaczenia przepięknych zakątków naszego kraju. Już teraz rezerwujemy czas na III Czaplinecki Rajd Turystyczny. Do zobaczenia za rok. 

AS

gallery by Ania Sudoł

gallery by Mariusz Parysek

W sobotę 1 sierpnia nasza Delegatura zorganizowała na zlecenie Koła Youngtimer Rajd Letni który był imprezą towarzyszącą zlotowi miłośników youngtimerów. W rajdzie udział wzięło 13 załóg.

Na początku  zawodnicy dali popis swoich umiejętności w prowadzeniu pojazdów w dwóch próbach samochodowych. Każda z prób była powtarzana a do wyników brany był najlepszy uzyskany czas przejazdu. Jak to zwykle bywa, niektórzy zaliczyli taryfę za błędny przejazd a inni pokonali tor w zadziwiająco dobrym czasie. Nasze przechwałki (organizatorów) że pokazalibyśmy im jak się jeździ próby naszymi samochodami, zostały skutecznie zdławione przejazdami między innymi Volvo 940 oraz Skody 105. Ich kierowcy pokazali klasę (linki do wideo poniżej).

Po ukończeniu prób samochodowych, uczestnicy stanęli na mecie i ruszyli na trasę rajdu. Większość załóg uczestniczyła w rajdzie turystycznym po raz pierwszy, więc wydawanie dokumentów rajdowych i wypuszczanie na trasę trwało dość długo. Sama trasa (według autorów) była bardzo prosta. Podstawowy itinerer strzałkowy, komendy L i P oraz kilkukrotne powtarzanie komend (x2,x3,x4 lub na 2). Nie powinno być żadnych trudności z przejechaniem trasy. W teorii.

W praktyce okazało się że prawie 50 kilometrowa trasa, na pokonanie której zawodnicy mieli 3 godziny plus godzinę spóźnienia sprawiła wiele kłopotów. Ostatecznie wszyscy zawodnicy którzy wystartowali - dotarli na metę. Jednak nie było nikogo kto przejechałby trasę bezbłędnie. Poniżej prezentuję tabelę wyników. Jedna za załóg wycofała się z rajdu ze względu na awarię samochodu (304) a druga pomimo kolizji na placu startowym kontynuowała jazdę zajmując jednocześnie drugie miejsce.

Pomimo trudności na trasie, wszystkie załogi były zadowolone z zabawy, a kilka zadeklarowało się że zjawi się na starcie naszego najbliższego rajdu „Pożegnanie Lata” który odbędzie się 6 września.

W dniu 27 czerwca 2015 wzięliśmy udział w festynie rodzinnym pt.  „Spotkanie w Bocianowie” w Świątnikach.  Dla mieszkańców wsi zorganizowaliśmy kilka atrakcji m.in.  slalom w Alkogoglach po założeniu których można się poczuć jak po spożyciu alkoholu. Każdy  odwiedzający nasz namiot otrzymał pamiątkowe gadżety z naszego klubu.  Kolejną ciekawą atrakcją była możliwość wcielenia się w prawdziwego komandosa oddać niezliczona ilość strzałów do tarcz z doskonale wykonanych replik broni: M4; G36 i AK47 MS. Specjalne podziękowania  należą się naszemu koledze Adrianowi Lewendoskiemu  oraz  grupie  M.G.A. Foxes z Mosiny.

NF

Gallery by Mariusz Parysek