Automobilklub Wielkopolski

Delegatura Mosina

2016.02.14 - XII Samochodowy Rajd Walentynkowy

Dokładnie 14 lutego, czyli w Walentynki Delegatura Mosina Automobilklubu Wielkopolski zorganizowała XII Samochodowy Rajd Walentynkowy.

Na starcie stawiły się 24 załogi. Część z nich przyjechała nietypowo udekorowanymi samochodami, a wszystko za sprawą konkursu na najbardziej „walentynkowe” auto. W tej konkurencji to sami zawodnicy wskazali wygraną załogę wskazując które ich zdaniem auto powinno zająć pierwsze, drugie i trzecie miejsce na podium. Zwycięską załogą okazała się załoga nr 20 czyli Paulina Gabryelczyk i Michał Badke. Gratulacje!

Zgodnie z regulaminem zostały przeprowadzone dwie próby samochodowe – pierwsza przed pierwszym odcinkiem, a druga po zakończeniu drugiego odcinka. Próby wydawały się bardzo zakręcone, jednak po bardziej szczegółowym zapoznaniu się z nimi okazały się bardzo przyjemnymi. Chociaż druga z nich, części załóg przysporzyła trochę kłopotów skutkujących otrzymaniem taryfy. Najlepszy czas na pierwszej próbie uzyskała załoga numer 7 czyli Joanna Piotrowska i Julka Piotrowska a drugą próbę wygrała załoga numer 5 czyli Dorota Skowrońska i Stanisław Skowroński.

Po ukończeniu pierwszej próby samochodowej, załogi otrzymały komplet dokumentów do pierwszego odcinka rajdu i po kilku ciepłych i podtrzymujących na duchu słowach weryfikatora, który wcielił się w rolę osoby „wypuszczającej” załogi można było ruszyć w trasę. Pierwszy etap, po tradycyjnej chwili kluczenia po Mosinie, poprowadził nas przez kolejne miejscowości w kierunku Czempinia. Trasa wydawała się łatwa i przyjemna, jednak organizatorzy postarali się ją nam nieco utrudnić. Pierwszym utrudnieniem były aż trzy constanse! Drugim zdjęcia do znalezienia na trasie. Samo to że były zdjęcia nie było niczym nowym, jednak tym razem zdjęcia były wpasowane w itinerer. Wygranymi byli Ci którzy mieli podkładki pozwalające rozłożyć wszystkie strony itinerera (nawigatorzy górą). Zbieranymi PKPami były tradycyjne tablice z numerami, znaki ograniczenia prędkości, dwie początkowe litery z mijanych nazw miejscowości oraz zadania z trasy. Jedno z nich przysporzyło nie lada kłopotu. Do teraz nie wiem, gdzie było to ścięte drzewo! Jednak z mniejszymi lub większymi problemami dotarliśmy w komplecie na PKC który znajdował się w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów w Piechaninie.

Szybkie zdanie dokumentów, obowiązkowe sprawdzenie ustawienia świateł (chociaż nisko zawieszone samochody miały problem z przejazdem przez diagnostykę) i po otrzymaniu dokumentów na drugi odcinek już jedziemy w trasę! I już na początek problem! Choinka! Jedziemy raz – nie wychodzi, drugi – kończymy w innym miejscu – też nie wychodzi, kolejny przejazd – jeszcze coś innego, w końcu prawidłowo przejeżdżamy większość, ale coś się nie zgadza. Nie kończymy na ulicy na której powinniśmy skończyć. Cóż GPS w dłoń i jedziemy na koniec choinki bo czas nas goni, a nie wiemy jakie będą inne atrakcje na trasie. Na szczęście dalej obeszło się bez problemów. Trasa trochę trudniejsza od pierwszego odcinka, a to za sprawą constansa, który pojawiał się dopiero na samym końcu, jak już się o nim prawie zapomniało! W każdym razie, na metę zjawiamy się kilka minut przed czasem. Pozostało przepisanie PKPów i oddanie dokumentów rajdowych. Jeszcze tylko przejazd drugiej próby samochodowej i możemy jechać do bazy na posiłek regeneracyjny. Zdążyliśmy zjeść i trochę porozmawiać o trasie i wrażeniach z rajdu, a już otrzymaliśmy wyniki prowizoryczne. Po drobnych korektach stały się wynikami końcowymi.

Zwycięzcą XII Samochodowego Rajdu Walentynkowego, przejeżdżając obydwa odcinki na 0 została załoga numer 12
Marek Śmiglak i Michał Świtała

Drugie miejsce, łapiąc jedną fałszywkę i jeden brak PKPa zajęła załoga numer 4
Monika Bździel i Małgorzata Tomczak

Ostatnie trzecie miejsce na podium z jedną fałszywką i brakiem jednego PKPa zajęła załoga numer 8
Wojciech i Henryka Puk

Tabela wyników:

. Zwycięzcom gratulujemy!!! 

Poniżej możecie obejrzeć zdjęcia z imprezy:

autorstwa Mariusza Paryska:

autorstwa Doroty Szukały:

i zdjęcia ze startu na SZ1 autorstwa Przemka Osmańskiego: